The Bad Batch / Parszywa zgraja odcinek 5 “Rampage” / ”Szał”- recenzja
Autor: Merduk
Kolejny piątek, kolejny odcinek Parszywej Zgrai. Znów mamy do czynienia ze spokojnym odcinkiem. I po raz kolejny twórcy nawiązują do tego, co już pokazano w “Mandalorianinie”. Mowa tu o pewnej zasadzie panującej na krańcach galaktyki. Brzmi ona: “Wy mi coś załatwicie, to i ja wam załatwię. I wszyscy będą zadowoleni”.
Force 99 podejmuje się zadania, dzięki któremu uzyska odpowiedź na nurtujące członków drużyny pytanie: “Kto zlecił odszukanie Omegi?”.
Sama misja – z pozoru łatwa – komplikuje się i tylko od tego, co zrobi Omega, zależy czy oddział odniesie sukces. Twórcy w obecnym odcinku bardziej skoncentrowali się na osobie Omegi, która pomimo młodego wieku oraz braku doświadczenia musi przeciwstawić się przeciwnikowi, z czego ostatecznie wychodzi zwycięsko dzięki zastosowaniu podstępu.
Klony, członkowie Force 99, muszą odnaleźć się w nowej, innej dla nich rzeczywistości. Nie mogą już opierać się tylko na tym, czego nauczyli się przez cały okres wojny. Teraz, już jako dezerterzy, będą musieli zmienić podejście, bardziej kombinować. Nie wszystko da się wykonać tak, jak w czasie walki z jasno określonym przeciwnikiem.
Bardzo urzekł mnie “pojedynek” Wrackera – jest w tym element humorystyczny, a przy okazji wyjaśniła się kwestia imienia pewnej postaci, którą znamy z “Powrotu Jedi”.
Według mnie trochę szkoda, że w serialu nie pokazuje się Crosshair. Bardzo bym chciał dostać odcinek lub nawet dwa, który ukazywałby, co się dzieje z dawnym członkiem Parszywej Zgrai, poobserwować jego relacje z podkomendnymi.
Nawiązując do tytułu tego odcinka – szału w nim nie było. Drużyna owszem zdobyła potrzebne do przetrwania fundusze, a Omega jest dalej wścibska, zaczyna jednak powoli nabierać doświadczenia i niezbędnej wiedzy, ale zgraja nie uzyskała odpowiedzi na nurtujące pytanie. Odcinek nie porywał, niemniej miło się oglądało. Rozumiem jednak, że to dopiero pierwsze odcinki. Pozostaje mieć nadzieję, że akcja się rozkręci i że przed nami jeszcze sporo ekscytujących wydarzeń.. Będę wyczekiwał kolejnych odcinków.
Reżyseria: Steward Lee
Scenariusz: Tamara Becher-Wilkinson