The book of Boba Fett odcinek 2 „The Tribes of Tatooine” – recenzja

The book of Boba Fett odcinek 2 „The Tribes of Tatooine” – recenzja

Kolejna odsłona “Księgi Boby Fetta” kontynuuje wątki rozpoczęte w pierwszym odcinku. Bohater przechodzi powoli metamorfozę, zaczyna inaczej postrzegać otaczający go świat i ludzi. Nie stoi na uboczu. Stara się pomóc, jak tylko potrafi, czym zaskarbia sobie szacunek oraz wdzięczność.

W tym odcinku również pojawiają się retrospekcje. Jest ich coraz więcej, dzięki czemu kolejne luki w życiorysie  głównego bohatera zostają zapełnione. Muzyka nadal stoi na wysokim poziomie, jest dobrana odpowiednio do toczącej się na ekranie akcji, przez co potęguje napięcie w odpowiednich momentach. Niektóre ujęcia i sceny pokazane w tym odcinku mógłbym oglądać kilkakrotnie.
Ciekawe  jest  również nawiązywanie w niektórych scenach do kanonu światowej kinematografii, co niewątpliwie dodaje “smaczków”.

Drugi odcinek  trzyma wysoki poziom. Jest akcja, są elementy humorystyczne. Bohater jest bardziej stanowczy i bezwzględny niż do tej pory. Przedstawione wydarzenia oraz pojawienie się nowych postaci mogą zwiastować problemy dla naszego łowcy nagród. O tym z pewnością już niedługo się przekonamy.

/Merduk

Tytuł odcinka: The Tribes of Tatooine

Reżyser: Steph Green

Grafika: https://pl.pinterest.com/pin/30962316178726568/

źródło : pinterest.com